Odnośnie mojego pudełka na wstążki. Około jakiś dwóch lat moje wstążki mieszkały w oto takim pudełku po lodach:
Nie wygląda za ciekawie ale wtedy było ich kilka sztuk wiec dobre i co. Teraz znajdują się w nim różne ozdoby. W zeszłym tygodniu kupiłam nowe wstążki i się po prostu tak już nie mieściły. Dlatego wczoraj w niedzielne popołudnie pomyślałam ze porobię koszyki z papierowej wikliny żeby mieć wszystkie jednakowe i żeby pomieściły moje pierdoły. I oto powstał taki koszyk:
No i niestety, koszyk był większy od mojego lodowego pudełka a za mały by pomieścić moje wstążki. Więc się zdenerwowałam, bo spodobała mi się ta czerwień. I powiedziałam sobie, że włożę je do reklamówki i bd po kłopocie:) Widząc to moja mama bawiąca się z wnuczką, powiedziała dlaczego nie wezmę pudełka po butach i go okleję. I stąd moje pudełko na wstążki. Pomysł mamy a wykonanie moje:)
Kochana Aniu, uwierz mi nie widziałam wcześniej Twojego organizera. Dopiero kiedy podałaś mi link w komentarzu zobaczyłam, że rzeczywiście są podobne ale troszkę inne. Pewnie inne buty kupowałyśmy:P:P hehe Ale do sedna:) Na pewno widząc mojego posta poczułaś się urażona, że tak chamsko postąpiłam i w ogóle. Za co przepraszam:* Naprawdę nie widziałam go u ciebie gdyby nie moja mama to bym je trzymała w reklamówce:) A po za tym w poście gdzie robiłam różowy koszyk z misiem brałam inspiracje od Magdy Komar. W nim znalazły się i link do jej bloga i imię i nazwisko. Także jeśli będę kiedykolwiek czerpać wiedzę od Ciebie napiszę na blogu nie martw się o to. Tym bardziej, że ja dopiero zaczynam karierę blogerki i uwierzcie nie chciała bym już na samym początku przylepić sobie do czoła etykietki "złodziejka pomysłów". I tak na poprawę zamieszczam oba pudełka
- Moje pudełko na wstążki
- Organizer Ani Iwańskiej Blog
Tak porównując te dwa pudełeczka to moje masie nijak do Twojego cuda:)
Ani jeszcze raz przepraszam za zamieszanie i niepotrzebne nerwy. Z ręką na sercu nie chciałam Ci zrobić przykrości. Zwłaszcza Tobie, tak sympatycznej i kochanej osóbce:*:* Pozdrawiam Cię serdecznie:)
P.S. Jak dobrze, że są w śród nas strażnicy, którzy pilnują porządku!! Buźka:*:*
Kochana i taka postawa mi się bardzo podoba.Ja tam też wtrąciłam swoje pięć groszy i widzę ,że jednak było warto zwrócić uwagę.
OdpowiedzUsuńAnulkę znam dobrze i wiem ,że na pewno nie bedzie obrażona ale teraz po tym co napisałaś nawet przyjaźnie nastawiona
Masz kochana ode mnie wielkiego buziaka za odwagę i za to ,że umiesz przyznawać się do własnych błędów ,dlatego z miłą chęcią będę nadal tu zaglądać i wspierać dobrym słowem .
Spokojnego wieczorku kochana :)
Moja dobra rada,napisz kilka słów w komentarzach pod tamtym postem ,aby inni czytelnicy wiedzieli ,bo nie każdy natrafi na to sprostowanie.
UsuńPozdrówka :)
Bardzo mnie to cieszy:) Po prostu lubię mieć wszystko czarno na białym, i rzeczywiście i Ty Danusiu i Ania mogłyście mieć mi to za złe. Super, że sobie to wyjaśniłyśmy. Teraz mogę spać spokojnie:)
UsuńAsiu miła moja je nie miałam do Ciebie abbsolutnie żalu tylko zdebiałam jak zobaczyałmprawie mój organizer. I on wcale nie jest gorszy od mojego , a napisałam tak trochę żebyś kiedys się nie nacieła , bo w sieci jest tyle nielojalnych i nieuczciwych osób , że to szok. A ja Ci bardzo dziekuje za to sprostowanie i ogromnie się cieszę , że sprawa się wyjaśniła. Masz u mnie duża buźkę.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana buziaczki
Rozumiem Cię Aneczko, bardzo się cieszę że nadal darzysz mnie sympatią:) Dobrze jest od razu sobie wszystko wytłumaczyć, żeby później uniknąć niepotrzebnych spięć:) Sumienie nie dało by mi spokoju gdybym nie napisała tego sprostowania. Buziaki kochana:**
UsuńWitaj Asiu. Pooglądałam to i owo i chcę Ci powiedzieć, że fajne rzeczy robisz.
OdpowiedzUsuńOd Ciebie dowiedziałam się o plebiscycie, ale nie głosowałam bo było już po.
Fajnie, że Krynica na 3 miejscu. Lubię łazić po okolicy.
Pozdrawiam:)
Witaj Asiu. Bardzo dziękuję Ci za wizytę u mnie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że zrobienie takiego pudełka nie wymaga inspiracji z internetu. Moja babcia wiele lat temu wstążki tak trzymała - była krawcową, a przecież nie było wtedy sieci.. Oba pudełka są inne, ale na to samo, więc spokojnie.
Oba pudełka są piękne i każde inne :) Nie ma powodu do złości :)
OdpowiedzUsuń