wtorek, 15 lipca 2014

Statek z papierowej wikliny

Dobry wieczór:) Chciałam Wam pokazać mój statek, który wyplotłam dla mojego kochanego tatusia z okazji jego święta:) Ponieważ jest wędkarzem, (tak jak pół mojej rodzinki) postanowiłam zrobić dla niego coś niepowtarzalnego i co go z pewnością ucieszy:) Ze względu na to, że wybrałam się z nim wcześniej na zakupy, zafundowałam mu wędkę i wiele pierdół na jego wędkarskiej skrzynki dlatego pomyślałam, że taki okręt będzie idealny:)  Niestety, kursy które znalazłam w sieci jak dla mnie były mało czytelne więc postanowiłam zrobić go sama od podstaw. Jedynie znaleziony filmik na youtube był całkiem całkiem no ale niestety był w języku rosyjskim i kompletnie nic z niego nie rozumiałam. Śliczne statki robi Anna Makuch ale to nie jest to czego szukałam. Oto moje cudo



Mój statek został ochrzczony "Lesiu" -tak nazywają mojego tatę, więc niech ma łajbę ze swoim imieniem:) 
Tak prezentuje się u tatusia w jadalni:) 

Jest dość sporych rozmiarów ale na telewizorze się jeszcze mieści. Oczywiście jego radość była nie do opisania:) Podczas jego plecenia robiłam zdjęcia wiec jak je troszkę ogarnę to zamieszczę kursik, może komuś się przyda.
Teraz wiem, że gdy będę robiła kiedyś kolejny taki statek już nie popełnię błędów tj. okropny masz. Pewnego dnia jak nie będzie tatki w  domu to go wykradnę i przerobie na inny:):)
No to by było na tyle. Dobrej nocki życzę wszystkim! Buziaki:**:**

17 komentarzy:

  1. Ale fajna godzina dodania posta 23:32:):) Dobranoc:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiulka świetny ten stateczek ,widzę sporo detali więc sporo czasu i roboty Cię pochłonął
    Mój mąż jest zapalonym wędkarzem ,zresztą rodzinka też pała do tego wielką miłością. Mój chrześniak ,ma 15 lat i od małego jeździ na zawody wędkarskie,a ja sama też coś tam potrafię nawet złapać .Kiedyś swojemu mężulkowi zrobiłam łódkę z papierowej wikliny,w etykietach na blogu u mnie znajdziesz i powiem Ci że chowa się do tego Twojego statku,
    A ponieważ zaraz wybije północ to uciekam bo mało czasu na sen pozostało.
    Pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak Danusi juz tu była, znowu mnie uprzedziła ;-)
    Pwiem Ci Asi ze jak zobaczyłam miniaturowa fotkę posta to byłam an 100% przekonana że to kolejny ststek Ani makuch ,, którym sie zachwycam od dawna. A tu taka niespodzianka. Twój ststeczka śliczniutki jest i mam wrażenie że dużo łatwiejszy do wykonania niż Ani > chętnie bym widziała kursik na niego . A nie wiem co Ty chcesz od tych masztów , sa przeceiz rewelacyjne , ja bym tam nic nie zmeniała
    Niestety pólnoc wybiła 17 min temu więc zmykam .
    Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie powinnam iść spac bo zjadam juz litery, sorki.

      Usuń
  4. Asiu wykonałaś cudowny statek!!! Potrafisz zaskoczyć:))) Kochana napracowałaś się przy nim i to widać gołym oczkiem. Wow - tyle dopracowanych detali!
    Znalazłaś drogę jak stworzyć swój własny statek:) - Gratuluję!!!
    Mam wrażenie, że łączy nas chęć tworzenia czegoś na swój własny sposób, aby to co tworzymy było inne, oryginalne a przede wszystkim nasze!!! Sądzę, że wiesz o co mi tu chodzi:)
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudeńko Asiu! Te drabinki przy masztach i żagle wyglądają fantastycznie. Podziwiam i cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super Asiu:) Też lubię do Ciebie zaglądać:) Statek cudo. Chyba troszkę przy nim siedziałaś? Ale efekt fenomenalny:) Mój Smyk ma drzemkę właśnie to mam chwilkę żeby spokojnie podpatrzeć co się dzieje u Ciebie na blogu:) Pozdrawiam Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  7. Wielkie Brawa !! Przepiękny statek, robi fenomenalne wrażenie, założę się, że sprawił wieeelką radość obdarowanemu ! :) Widać, ile pracy i przede wszystkim serca włożyłaś.... Zazdroszczę dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! moja rodzinka z kolei lubi żeglarstwo, wiec tym bardziej sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No nie, rewelacja :) Kobieto ale masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest normalnie cudo :) Jakaś Ty zdolniacha :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjne rzeczy tworzysz, statek bomba :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Papierowa wiklina to dla mnie wielka zagadka. Na razie podziwiam, może kiedyś się odważę coś zrobić. Statek jest piękny a takie prezenty od serca są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wspaniały pomysł a te maszty jak ty je zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  14. Imponujące!
    Dziękuję za udziałw moim Candy. Wprawdzie nie mam do wygrania tutek ppaierowych, ale w razie wygranej serwetki rózne w paczce się znajdą!
    pozdrawiam
    ewa

    OdpowiedzUsuń
  15. Statek robi wrażenie :)
    Sam pomysł jest świetny,ale wykonanie - super :):)_

    OdpowiedzUsuń

linkwithing

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...