piątek, 15 sierpnia 2014

Wróciłam

Witajcie kochane po długiej przerwie:) Trochę mnie tu nie było ale w końcu wróciłam:) Wakacje były deszczowo-burzowe ale grunt, że udane. Człowiek żył bez prądu, wody a co najgorsze bez ubikacji:P Znaczy była taka z desek z wyciętą dziurą ale już sam zapach zniechęcał zanim się do niego doszło. No ale takie są zalety biwakowania:) Wszystko można znieść jak ma się wkoło ludzi z którymi takie rzeczy nie mają większego znaczenia. Złowiliśmy troszkę rybek, jedna wędka była magiczna, ledwo człowiek zarzucił a już było branie. Co jeszcze bardziej cieszyło mimo, że smugi deszczu kapały na nos:) I oczywiście fotorelacja:
Były wędrówki
 troszkę zabawy na placu zabaw,

 Na pływanie też się znalazła chwila:) Mimo, że było pochmurno woda cieplutka
 Mój mały wędkarz z rybcią:)
 Ktoś musiał wędek pilnować
 i zanente rozmieszać
 Nawet deszcz ich nie odstraszy:)
 A taki fryz ma moja córunia jak wilgoć wisi w powietrzu haha
Moje kochane co Wam chciałam jeszcze powiedzieć. Po pierwsze na tym biwaku nie zrobiłam kompletnie nic- czyste lenistwo!
Po drugie po przyjeździe odkryłam swoją kolejną pasje i jestem z tego powodu mega szczęśliwa:D Nigdy nie spodziewałam się, że będę w stanie coś takiego zrobić! Ja, która nie miała, nie ma i pewnie przez najbliższy czas nie będzie miała pojęcia co i jak -dała radę cokolwiek zrobić:):) Co to za moja kolejna pasja dowiecie się niebawem. Ciekawe czy któraś z Was zgadnie co to takiego:)Wiele was się tym zajmuje i za każdym razem kiedy podziwiałam Wasze prace aż mnie skręcało, że ja tak nie potrafię:D:D Dobra kończę bo lecę tworzyć bo mnie tak wciągnęło, że masakra:) Jeszcze wszystkie Was muszę wyodwiedzać  i zobaczyć co za nowości stworzyłyście:) Buziaki i do zobaczenia niebawem:)

13 komentarzy:

  1. Super wakacje, bo nie ważna pogoda za oknem/ połą namiotu, a pogoda ducha !
    Nosz cholewcia, ale mnie zaintrygowałaś, co też takiego. Nie znam na tyle bloga w całości, więc tak z marszu nie wiem czego nie robiłaś, może decu, bo u mnie akuratnie też na tapecie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i jesteś:))) Ale dłuuugo Cię nie było - hi hi hi;) Widzę,że wakacje udane - świetnie się bawiliście!!! Zdjęcie ze śliczną strażniczką wędek rozbroiło mnie na maksa;)
    Wiedziałam, że jak wrócisz to zrobisz COŚ!!! I nie pomyliłam się;)
    Oj Asiunia co Ty tam znowu zaczęłaś czarować swoimi zdolnymi rączkami hi hi hi:)))
    Co stało się Twoją kolejną pasją? - Oto jest pytanie!!! ;))) Z pewnością coś ciekawego, co daje Ci duuuużo radości:))))
    No cóż - papierowa wiklinka , kwiatuszki kanzashi, krepinka, "księgowość" , "budowlanka" - zaliczone ha ha ha:))) Może decoupage lub scrapbooking?! ;) A może hafciki?! Przekonam się wkrótce - już szykuję sobie podusię hi hi hi :) na opadniętą szczenusię:)))
    Kochaniutka życzę Ci miłego odwiedzania - dziewczyny poszalały;))) Nie będziesz wiedziała gdzie swoje oczęta podziać;) - ja tak miałam hi hi hi:)
    Cieszę się, że już jesteś:))) Czekam na to nowe coś !!!
    Pozdrawiam cieplutko, buziaczki Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać że wakacje udane:)) Ciekawa jestem co Cię tak wkręciło:)) Może karteczki zaczęłaś robić a może haftować??? No nie wiem... mam nadzieję że długo nie będziemy czekać bo idzie wykitować z ciekawości..haha:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja tam takie biwakowe klimaty lubie pomimo niedogodności, człowiek sie brata z naturą i odpoczywa od tej zcyfryzowanej rzeczywistości :-)

    Masz cudnego rozczochranego aniołka, łyżeczkami można jeść :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubie, totalne odcięcie od świata, bez prądu, światła, elektroniki....I właśnie to sprawia, że człowiek czuje się zrelaksowany, odpoczywa w spokoju i śpiewie ptaków:) Komórki padłu po pierwszym dniu wiec zero kontaktu ze światem ale było super!! Już nie mogę się doczekać następnego takiego wypadu. A co do córci to zgadzam się, że wygląda jak aniołek gorzej jak przyjdzie ją rozczesać i jakoś uporządkować ten jej nieład na głowie:D:D

      Usuń
  5. super, ze juz jestes ;-)
    Nowa pasja.... Może szydełko ???? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 2800 blogów z 22 kategorii.
    Należy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że urlop się udał:)) choć nie dla mnie takie warunki, śpiew ptaków i przemarsz innych żyjątek mam codziennie w ogródku, brak netu zaliczyłam wczoraj, a komórkę wystarczy wyłączyć i mam święty spokój od cywilizacji:) mała jest cudna, ale nie zazdroszczę czesania:)
    miłego dnia, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie że już jesteś,mam nadzieję że wypoczęłaś porządnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super ,że wróciłaś,i widać ,że wakacje udane,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wróciłaś, cieszę się i z tego, że urlopik udany też. Masz śliczną córusię:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny urlop, fajnie że wypoczęliście, ale, ale, zdjęcia jakieś mało kompletne, chyba kogoś brakuje ;)
    Pozdrawiam serdecznie :) i nie mogę sie już doczekać co też cię tak pochłonęło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje. Najważniejsze to radość z urlopu i wytchnienie, które przynosi. A już urlop, na którym się nic nie zrobiło... Rewelacja. Córcia prześliczna, zdjęcia też - ale przedostanie - przepiękne.

    OdpowiedzUsuń

linkwithing

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...